Sto tysięcy złotych odszkodowania ma zapłacić dziennik "Fakt" redaktorowi naczelnemu "Przeglądu Konińskiego" - Stanisławowi Pigule. Taki wyrok zapadł w Warszawie, w sądzie drugiej instancji - dowiedziało się Radio Merkury.
W pierwszym procesie naczelny konińskiej gazety skierował pozew przeciwko tabloidowi. "Fakt" pisząc o tzw. aferze pedofilskiej, w której miał uczestniczyć dyrektor "Przeglądu Konińskiego" - Krzysztof Dobrecki, zamiast jego zdjęcia, umieścił fotografię Piguły. Zdjęcie podpisano: "Ten zboczeniec jest wolny".
W procesie dotyczącym afery pedofilskiej i Krzysztofa Dobreckiego, sąd zdecydował o umorzeniu tej sprawy. Natomiast po pierwszym wyroku o odszkodowanie dla Piguły, redaktor naczelny "Faktu" - Grzegorz Jankowski odwołał się, tłumacząc, że nie docierały do niego wezwania na rozprawę. Sąd zdecydował o ponownym rozpatrzeniu sprawy. Jednak i tym razem uznano winę "Faktu" i utrzymano poprzedni wyrok.
Stanisław Piguła zapowiada, że odszkodowanie przekaże konińskiemu szpitalowi.
Zródło: gazeta.pl